Dziś dostałam swoją pierwszą paczuszkę z Yves Rocher, byłam bardzo zadowolona, zamówienie wyniosło mnie niecałe 60 zł a dostałam bardzo fajne gratisy, miałam dostać też perfumy na urodzinki ale chyba coś się pomieszało w zamówieniu i z perfum nici, mimo to jestem zadowolona. już niedługo zacznę testować i za jakiś czas podzielę się z wami doznaniami :)
Od lewej:
* Antyperspirant w kulce, kwiat lotosu - zapaszek ma cudowny mmm, jestem dosyć pechowa jeśli chodzi o antyperspiranty i mam nadzieję że ten będzie należał do ulubionych.
* Szampon- Żel zielona herbata, ciężko się otwiera i nie wiem czy będziemy współgrali pod prysznicem, ale zapach jest ładnie orzeźwiający
* Odżywka odbudowująca do włosów suchych, bez parabenów, bez silikonów z olejkiem jojoba
* Szampon oczyszczający do włosów, pokrzywowy, zapach ma ziołowy bardzo silny, otwieranie również dosyć ciężkie
* Płukanka octowa z malin- mmmmm....cudowny zapach nic a nic nie czuć octu, świetne otwieranie już nie mogę się doczekać aż nałożę ją na włosy.
* Balsam do ust malinowy- spodziewałam się intensywniejszego zapachu, ale ujdzie, lekko koloryzuje i jak posmarowałam usta godzinę temu to nadal czuje ją na ustach.
A o to gratisy:
* krem do twarzy ( miesięczna kuracja) przeciw starzeniu się skóra dla każdego wieku i rodzaju, jak tylko skończę swoją kuracje z Tołpą biorę się za ten kremik
* Serum ujędrniające do biustu, ha jakby czytali m iw myślach ostatnio zastanawiałam się nad czymś takim ale stwierdziłam ze jeszcze trosze poczekam widocznie Yves nie chciało żebym czekała :)
* Próbka kremu przeciwzmarszczkowego
* 2x torba oliwkowa ( przydatna na zakupy )
Więcej o kosmetykach za jakiś miesiąc :)
Do 14 marca w Rossmannie jest fajna promocja na lakiery maybelline możemy kupić 2 lakiery za 11 zl z groszami, Ja kupiłam sobie czerwony i pudrowo- różowy, nie mogłam też przejść obojętnie obok nowych blogerskich lakierów!
Kupiłam też odżywkę Eveline 8w1, postanowiłam zrobić coś z moimi paznokciami, zawsze chciałam mieć długie może mi się w końcu uda, mam w domu jeszcze niedokończona odżywkę diamentowa z Eveline, ale jakoś nie sprawiała żeby moje paznokcie był dłuższe, na pewno było twardsze i błyszczące :)
Skończyła mi się tez odzywka do włosów po której mogłabym chociaż odrobinę lepiej rozczesać włosy na szybko wybrałam isane, i powiem wam że włoski mam dosyć fajne, świetnie się rozczesują i się mięciutkie mmm :)
Kiedyś kupiłam reszcie domownikom szampon Ziaja i gdy mój się skończył wzięłam go do reki i zaczęłam myć, myślałam że będę mieć straszne siano na głowie ale gdy włosy wyschły byłam pozytywnie zszokowana, były lśniące, miękkie i co najważniejsze bez odzywki rozczesały się bez problemu!! Więc stwierdziłam że wypróbuje inne szampony Ziaji, kupiłam figowy, ale ten już tak nie zachwyca, umyje nim jeszcze kilka razy i zobaczę czy coś się zmieniło.